Angelica Falkeling

Gift Economy

Na pewno znasz ten moment na chwilę przed zaśnięciem, albo gdy budzisz się w środku nocy. Leżę w sypialni, ściany wyłożone są drewnem, czuję się jak na planie Twin Peaks, z tą różnicą, że tutaj widzę też drugą stronę dekoracji. Mogę pójść do toalety. Miejsce pracy jest domem w taki sposób, w jaki teatry mają pokoje poświęcone tworzeniu scenografii, kostiumów, naprawy oświetlenia i rekwizytów. Ta przenośnia jest trafiona o tyle o ile znasz teatr. Nie budzi mnie stres, niepokój albo zmiana temperatury, zapadam tylko w lekki, naprawdę lekki sen słysząc delikatne brzęczenie własnego genialnego i toksycznego umysłu.

Żeby dostać się do szkoły moja babcia szusowała na nartach przez kilka kilometrów z kanapką w kieszeni. Jej mamie, mojej prababci, przewracały się wnętrzności gdy zostawiliśmy jedzenie na talerzu. Wszystko ma swoją miarę. Jeszcze parę buraczków. Babka dorastała w dzielnicy w której kopalnie żelaza były stałym elementem krajobrazu, co w przyszłości przełożyło się na jeden z większych krajowych eksportów broni. Mój dziadek pracował tam jako spawacz.

Mam czarno-białą fotografię Signe, mojej prababci stojącej przed drewnianym barem pomalowanym na czerwono, ubraną w sztuczne futro z leoparda. Wokół jest dużo śniegu. Prababcia trzyma torebkę, ma na sobie czapkę zrobioną na drutach. Ktoś tu się wzbogacił! W prawym dolnym rogu fotografii widać fragment samochodu o nieokreślonym kolorze, ale na pewno jest to Volvo lub Saab. Jej rodzice nie byli farmerami, ale jakiś rodzaj wzrostu na pewno był ich udziałem. Studia stały się jedną z możliwości odkąd wprowadzono CSN (*Szwedzki Zarząd Finansów Studenckich). Mój Pradziadek, Evert siadywał często na bujanym fotelu, pośród swoich drewnianych, rzeźbionych figurek, blisko wejścia na balkon. Nie pamiętam naszych rozmów, ale jedno wiem na pewno, kochał swój ogród bardzo mocno. Pragnął dożyć przełomu tysiącleci, co jak mniemam, udało mu się w akompaniamencie tysięcy fajerwerków. Ich córka Siv, która pracowała w domu starców, opowiadała mi historie o tym co oglądali. Jej brat odszedł w wyniku efektów jakie długotrwałe przyjmowanie alkoholu ma na organizm, jego siostry przeżuły zbyt wiele pigułek i tabletek.

Ostatnio, czytam głównie literaturę. To jedyny rodzaj tekstu z którym mój umysł jest w stanie sobie poradzić, doskonale wyczuwam jej puls czytając w łóżku. Mam pościel w kolorowe wzory. W Desperate Readings: Literature as Resistance and Reading as Ethics pisarka, Elisabeth Hjorth proponouje by nie doszukiwać się w tekstach znanych wątków i by nie identyfikować się z bohaterami a raczej by traktować fikcyjną rzeczywistość jako miejsce do testowania subiektywnych wszechświatów, przemian i sprzeczności, jako miejsca wyzwolenia się z nakazów tożsamości ograniczonych do norodowości, rodziny i polityki. Na przykład płakałam czytając Bogatego Chłopca Caroline Ring Skog Ferrada-Nol, opowiadanie zbudowane wokół trzech generacji kobiet, obrazujące w jaki sposób toksyczne związki powodują rany, które przekazywane są poprzez generacje i w zależności od zmian w społeczeństwie, ich emocjonalne oddziaływania wywołują różne skutki.

Gdy się urodziłam w mojej rodzinie żyło pięć pokoleń kobiet. Mam otwarte usta na zdjęciu uwieczniającym ten moment. Moja mama marzyła o karierze sekretarki biura opieki społecznej i mieszkaniu z salonem, w którym parapety okien byłyby na tyle szerokie aby można było na nich usiąść lub oprzeć się patrząc na miasto. Mama przez parę lat pracowała też w domu starców a wcześniej w poprawczaku. Młodsza siostra pracuje jako sekretarka opieki społecznej. Nie sądzę by jej parapety były dostatecznie szerokie. Tak samo z parapetami mojej najmłodszej siostry która jest zatrudniona jako dozorca i pedagog w małomiasteczkowym przedszkolu komunalnym.
Moje parapety są dostatecznie szerokie. Tymczasowo, dopóki cała dzielnica nie zostanie zrównana z ziemią. Siostra pewnie powiedziałaby że parapety są już niemodne, ale wytatuowała sobie datę ślubu moich rodziców na przedramieniu z zupełnie innych powodów. Jak rozerwać łańcuchową reakcję chemiczną?

Na wystawie w Pracowni Portretu zatytułowanej “Kultura Darów” Falkeling prezentuje nową serię prac pomyślaną jako rzeźbiarskie asamblaże połączone haftem krzyżykowym, spawami, śrubami, pozszywane i zaklejone taśmą. Kultura Darów odnosi się do Havamal, jednego z najstarszych skandynawskich (Islandzkich) wierszy Edda w którym prezenty i podarunki są wymieniane wraz z nawiązywaniem przyjaźni, są symbolem bratania się mężczyzn, co staje się podłożem funkcjonowania społeczności. Lauren Berland, profesor Angielskiego na Uniwersytecie Chicagowskim, pisze w Cruel Optimism, że zachodnie społeczeństwa co prawda nadal tworzą sprzyjające warunki do życia, ale przyjaźnie i związki są w nich podejrzanie niezdrowe i raczej oddalają od szczęścia niż są jego źródłem. Myśli Bertnand zamiast biec liniowo zakrzywiają się eliptycznie. Otrzymywane podarunki mogą być bardziej toksyczne niż to na pierwszy rzut oka wygląda: dach nad głową, balkon, kurtka lub przytulenie. Jeśli nie jesteśmy w stanie odnaleźć prawdziwego źródła szczodrości możemy chociaż nie przestawać szukać.

Angelica Falkeling
*Degerfors, Sweden, 1988
Pracuje i mieszka w Rotterdam, NL

Osoba żyjąca i pracująca w Rotterdamie. Zajmuje się sztuką wizualną, czasem freelancerująca lub projektująca ubiór. Wykształcenie Falkeling to licencjat na Malmo Art Academy i w International Academy of Art Palestine w 2014, magisterium w Piet Zwart Institute w 2017. Osoba zajmująca się performance, tekstyliami, instalacjami, video i pisaniem. Martwiąca się o ekonomiczne i ekologiczne aspekty produkcji dzieł sztuki. W skali krajowej, osoba często pojawiająca się jako queerowa prowokatorka, krawcowa i narratorka, eksperymentująca z geologiczną skalą czasu. W swojej praktyce wplatająca emocje w myślenie o społeczeństwie. Ostatnie jej prace były częścią wystawy “Emotional Channel” w galerii Rib w Rotterdamie, “Kitchen Economy” w Cripta 747 w Torino, “Teaser, Tormentors and the Infinite Dog” we współpracy z Madison Bycroft w CAC Brétigny w Paryżu i “History will be kind to me, for I intend to perform it” w PALS & Fylkingen w Sztokholmie. Od 2018 jest także jednym z moderatorów i organizatorów feministycznej i queerartowskiej przestrzeni artystycznej i społecznej w Tender Center Rotterdam.


You know sometimes when you lie in bed just before sleep, or when you wake up in the middle of the night. I lie in a wooden covered bedroom, its feeling is close to a film set from Twin Peaks, but here I can see the back. I can go to the toilet. The work place is the home in a similar way as a theatre got a room for scenography production, costume, light, and props. It's scale is its familiarity. I don't wake up because of stress, anxiety or temperature change, just light, light sleep and the brain buzzz, buzz, buzz, close to gifted toxicity.

In order to go to school my grandma went on skies for a few kilometer with a sandwich in her pocket. Her mama, my great grandma would rather let her intestines crack than let us leave food on the table. Scope. Here comes potatoes. She grew up in an area where iron mills were common in the visual landscape which later on transformed into one of the countries larger military exports. My grandfather used to work there, hired as a welder.

There is a black and white photography of Signe, my great grandma in front of a red painted wooden bar in a fake fur leopard pattern winter coat. There is lots of snow on the ground. She is holding on to a handbag, wearing a white knitted hat. Someone got money! In the right front corner of the picture is a glimpse of a car in unknown color, but for sure branded as Volvo or SAAB. Her parents wasn't farmers, but some sort of growth came along. Studies became possible when CSN was introudced. My great grandfather, Evert sat mostly in a rocking chair, next to his wood carvings figures, close to the balcony entrance in their apartment. I can't remember what we spoke about but he enjoyed his garden, a lot. He expressed a desire to live through the millennia which he did with full on fireworks, I assume. Their daughter Siv, worked in the elderly care, told me stories about what they watched on the tellie. Her brother passed away due the effect long term use of alcohol have on the body, her sisters chew too many tablets and pills.

Lately, I mainly been reading literature. It is the only kind of text my brain can cope with and I can sense a textual body while reading in bed. My bed sheets are in colorful patterns. In Desperate Readings: Literature as Resistance and Reading as Ethics writer, Elisabeth Hjorth take an important position as a reader of novels to not necessary sense familiarity or recognition with characters instead the place of fiction becomes a place for subjectivities multitude, transformation and contradictions as a way to undo themselves outside of identity constructs bound to nation states, families and its political implications. For Hjorth says that the one who writes is not satisfied with the current state of affairs. The world as it is, a desire for change. For example, I cried while reading Caroline Ringskog Ferrada-Nolis' Rich Boy, a novel evolving around three generations of women, a depiction of how relationship patterns, and its wounds are passed on through generations and depending on changes in society their emotional affects come out differently.

'Det man inte vet om Lidingö är att det fanns pooler där pa femtiotalet.'

When I was born five generations of women was alive. My mouth is open on the photo capturing this moment. My mama dreamed to work as a social welfare secretary and live in an apartment with living room window sills width enough so you can sit, and lean on it, while watching the city moving. Mama also worked in the elderly care for some years, and before that in a small correctional facility. My younger sister works as a social welfare secretary nowadays. I don't think her window sills are wide enough to sit on, neither to lean on. Neither are the ones in the house of my other younger sister who are employed as a care taker and pedagogue in a small town communal kindergarten. But mine are. Temporary before the area are being teared down. She would probably say that the window sills are out of fashion but she tattooed my parents date of marriage on her upper arm for complete other reasons. How is a chain reaction chemical broken?

For their exhibition at Pracownia Portretu Gallery entitled Gift Economy show Falkeling will show a new series of works composed as sculptural assemblages patch together through cross-stitches, welds, screws, hems, and tape. Gift Economy refer to Havamal, one of the oldest poems in the Scandinavian (Icelandic) Edda where presents and gift are being introduced sidelong some sort of friendship, male bounding and trust becomes a social contract that shapes societies ground. Lauren Berlant, a professor in English at the University of Chicago in Cruel Optimism that Western societies still seem to promise something to hold on to. But what if these attachments and its relationships in itself are unhealthy, rather take you further away from the object of desire rather than get you closer, like a circular detour. Berlant thinksgs in ellipses rather than timelines. Received gifts might be more toxic than they first appear, a roof, a balcony, a jacket or a hug. If the ultimate gift of generosity is unknown; can you trace it?

Angelica Falkeling *Degerfors, Sweden, 1988 Lives and works in Rotterdam, NL

They live and work in Rotterdam as a visual artist and sometimes freelance as a costume designer. Falkeling graduated with a BFA from Malmö Art Academy and International Academy of Art Palestine in 2014 and an MFA from the Piet Zwart Institute in 2017. They make performances, textiles, installations, videos and produce writing. They is concerned about the economical and ecological aspect of artistic production from an intersectional point of view. In the scale of the domestic, their persona often appear as a queer instigator, tailor and storyteller who experiment with different textile craft techniques passed on through cross-generational dialogues, humour and geological time. In their collaborative practice they think through emotional adaption in relation to the social. Their work has recently been part of Emotional Channel at Rib in Rotterdam, Kitchen Economy at Cripta 747 in Torino, Teaser, Tormentors and the Infinite Dog in collaboration with Madison Bycroft at CAC Brétigny in Paris, and History will be kind to me, for I intend to perform it at PALS & Fylkingen in Stockholm. Since 2018 they are also one of the facilitator and organizers of the feminist queer art and community space Tender Center Rotterdam.

The exhibition is made possible by support from the Mondriaan Funds and Cbk Rotterdam.